Można powiedzieć, że niewymiarowa (bo trochę większa od A4) nocna twórczość. Coś pomiędzy zwyczajnym LO ai art journalem. Zainspirowana malowanymi na papierze kwiatami Anny-Marii i opciapanymi własnoręcznie papierami stworzyłam własny, wykorzystując niemal wszystkie kolory ecolinek, ktore były w domu. W tle nawet zapodział się gdzieś kawałek jednego z ILS-owych papierów. A w centrum scrap jest jak cebula – ma warstwy. Bo ostatnio lubię warstwy. I nawet napisy z wykorzystaniem różnych alfabetów.
Papier jest świetny, może wydasz własną serię papierów? 🙂
możnaby coś wymyśleć 😀
lubię ten twój cebulowy scrap 🙂 maluj papiery, maluj!
widzę, że nie tylko ja zakochałam się ostatnio w tych kwiatach i warstwach 🙂
mam ostatnio zrobionego scrapa też malowanego, a drugiego też warstowego 🙂 wyjdzie, że po Was wszystko małpuję, a tak naprawdę to chyba mamy podobny gust albo potrzeby scrapowe 😛
a scrap śliczny wyszedł, bardzo delikatny :*
Bardzo ładny papier. Naprawdę sama go pomalowałaś?
jest po prostu cudny! kolory takie lekkie, że aż odlatuję 🙂 cuuudo! 🙂
craftymiu 